niedziela, 14 czerwca 2009

Opowieść miłosna

R Barthes Chwilami jestem niewierny. To warunek bym przeżył; gdybym bowiem nie zapomniał, umarłbym.

Kornela Ujejskiego opowieść o miłości

1. Zakochiwanie

Sudolski Ten zapomniany na ogół romans jest niewątpliwie ostatnim epizodem erotycznym XIX wieku, rozegranym według najlepszych wzorów polskiego romantyzmu. Jego bohaterowie są wymarzonymi wprost kochankami.

Ujejski …Od samego początku nasza droga nie była usłana różami. (53) Kiedym Ci wyznał mą miłość i mękę, byliśmy już i nadal jesteśmy świadomi tego, co nas czeka. Nie mówimy o tym głośno, ale wszystko, co może staje nam na przeszkodzie. Dopóki jednak możemy nie zważać na przeciwieństwa, rozkoszujmy się sobą wzajem i – nie w pełni jeszcze dojrzałym – uczuciem; zachujemy się i mówimy do siebie jak para zakochanych aniołów, że (77) Szeleszczą nam skrzydła, (…) Ty śliczna, ja niemy, (…) [a razem] - Młodzi i szczęśliwi. I jeszcze (54) Gdyby tak można ulecieć w niebo we dwojemarzymy. Jesteśmyjak gdyby – niewinni, rozanieleni, przez to również infantylni, lekcy jak choćby, gdy tak idziemy (95) z anielską przez lasek brzozowy, Gdy słowiki piały w rozkochanym lasku. Albo, gdy proponuję ci wyprawy w miejsca przesiąknięte szczerością, na łonie natury: (80) Chodźmy do naszej rzeczułki, (…) Idźmy tą ścieżką spadzistą, (…) [a ty] Jużżkę zwalniasz z obsłonek, (…) A jam o wszystkim zapomnął (…) I nóżkę twoją całuję. Nasz młodzieńczy popęd ukazuję siłę namiętności górującą w zakochaniu.

Sternberg Faza zakochania. Zaczynają rozwijać się trzy składniki, przy czym najsilniej przybiera na sile namiętność. Pojawią się symptomy charakterystyczne dla miłości.

Ujejski Nie brakuje nam jednak bliskości naszych psychē; nasza intymność przybiera na sile z każdym spotkaniem. Spontaniczne deklaracje przychodzą bez trudu, obietnice same suną nam się na usta, ja szepczę do ciebie – (54) jakim chcesz będę kochankiem, tymczasem rozochocony (83), Duch mój czasem lubi figle. Jestem jakby bardziej naturalny, pochłania mnie dzika dążność do działania, aktywności, adoracji.

André Breton „Dzięki miłości, i tylko dzięki niej, dokonuje się najściślejsze zespolenie egzystencji i esencji, zaś osoba kochana była dla surrealistów przedmiotem najwyższej adoracji”.

Ujejski Przyspieszone bicie serca, przemiany ducha, chwiejność nastrojów, to cechy bytu zakochanego. (83) Dziś była tak chwila, żem się zamienił w motyla – to, gdy jesteś ze mną. Wolę jednak nie myśleć, co się dzieje, gdy ciebie zabraknie. Obsesyjne pragnienie twojej obecności zabiera mi czas, siłę, wolę życia. Nie mam już wtedy wyboru, musze zapominać, by nie umrzeć z rozpaczy. Tak silne jest pragnienie obecności, aby tylko realizować ten miłosny taniec dwóch, – a najlepiej jednej – osoby.

Barthes „Chwilami jestem niewierny. To warunek bym przeżył; gdybym bowiem nie zapomniał, umarłbym”. 54.

Rostowski Charakteryzuje się obsesyjnymi myślami o tej osobie, pragnieniem przebywania z nią. W przypadku niedostępności obiektu miłości osoba zakochana cierpi.

Następny rozdział:

2. Kocham cię


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz